Zwierciadło (wiersz)
Różowe dziecko
no nie . trzeba nad nim popracować . interpunkcja leży (zdanie kończy się kropką) . ,brak konsekwencji .
Nie potrzeba mi nic
Tylko pióro i niezapisany skrawek papieru
Traktuję je jak przyjaciela
Wszystko mogę im powierzyć
A one wysłuchają i milcząc ukoją smutki
Atrament wciąż spływa po papirusa obliczu,
jak krew płynąca w moich żyłach
Nie bójcie się, nie pozwolę Was zranić
Choć kropla krwi spływa mi po twarzy,
ja płaczę łzami słonymi
Gdy tęsknię, zamykam oczy i jesteście
Zwierciadła duszy pozwalają odbić ból
tam, gdzie ludzie jego nie widzą
Tak tworzą poezję, która nigdy nie umrze
Zawsze pozostanie w ludziach, w ich sercach
Choćby pękło serce człowiecze
poezja będzie istnieć wiecznie.
Tylko pióro i niezapisany skrawek papieru
Traktuję je jak przyjaciela
Wszystko mogę im powierzyć
A one wysłuchają i milcząc ukoją smutki
Atrament wciąż spływa po papirusa obliczu,
jak krew płynąca w moich żyłach
Nie bójcie się, nie pozwolę Was zranić
Choć kropla krwi spływa mi po twarzy,
ja płaczę łzami słonymi
Gdy tęsknię, zamykam oczy i jesteście
Zwierciadła duszy pozwalają odbić ból
tam, gdzie ludzie jego nie widzą
Tak tworzą poezję, która nigdy nie umrze
Zawsze pozostanie w ludziach, w ich sercach
Choćby pękło serce człowiecze
poezja będzie istnieć wiecznie.
niczego sobie
1 głos
przysłano:
5 lipca 2007
(historia)
przysłał
Różowe dziecko –
5 lipca 2007, 15:58
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się