nigdy więcej?

Weronka W.

stałeś jak zwykle
wpatrzony w krzak głogu
tego magicznego pamiętasz?

tym razem milczałeś
już nie krzyczałeś

coś w tobie umarło
a może to kolce dzikiej róży zraniły twe serce

miłości nigdy więcej!

drżały ci ręce…
Weronka W.
Weronka W.
Wiersz · 18 lipca 2007
anonim
  • estel
    ja biorę trzy ostatnie wersy, są proste, ale razem tak fajnie wyglądają. tylko kropki bym wywaliła. ze dwie. :)
    reszta wiersza jak dla mnie o niczym. tzn ja wiem o czym jest, ale bez przekonania.
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    ja dołoże jeszcze dwa pierwsze i poczekam na ew. :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    no gdyby nie 4 i 5 wers nie miałbym wątpliwości , ale niech tam . ew. wraca dopiero za 100 lat . nie możesz tu tyle czasu wisieć .

    · Zgłoś · 17 lat
  • Joanna M. Cywińska
    ja nic nie biorę i nie przepraszam

    · Zgłoś · 17 lat