wrocław

adria

czerwiec tam był i październik
w rytmie love zrzucane w pośpiechu
kocham na wiatr przez który wysychały
nam oczy
bo to wszystko kochanie nie tak
bo to wszystko kochanie odwrotnie
ostatnia tkliwość pogrzebana
w kostce brukowej
adria
adria
Wiersz · 20 lipca 2007
anonim
  • estel
    według mnie ;) najlepszy z wszystkich dotąd miast.
    "czerwiec tam był i październik
    w rytmie love zrzucane w pośpiechu
    kocham na wiatr przez który wysychały
    nam oczy"

    wrocław od zawsze poddaje się ostatni!

    a poznań? poznań będzie? :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • adria
    Droga Pani E. cóż za zdolność przewidywania! ;)
    toż to poznań będzie następny! :D

    dziękuję... za słowa :)

    · Zgłoś · 17 lat