Anioł-Malarz

Pan S

Widziałem Anioła
Malarza
Bez skrzydeł
Bo nie chce odlecieć

Przecież Anioł
Nie musi ich mieć
Tak białych
Jak zimowy płaszcz

Upstrzonych piórami
Tak tylko na pozór

Mój Anioł
Ma farby szczęścia
Pędzel cudowności
I płótno które pragnie
Kolorów

Mój Anioł
Namalował mi
Uśmiechniętą tęczę
Której koniec i początek
Jest w niebie

Nie na ziemi

I uśmiecha się
Na dwa tysiące
Trzysta czterdzieści pięć
Barw
Pan S
Pan S
Wiersz · 21 lipca 2007
anonim
  • Marek Durczyk
    Rozumiem ,że masz dziewczyne i kochasz ja . Ale przecież to nie znaczy ,że nie możesz popracować nad wierszem . Ja doskonale widzę twoje uczucia , ale styl tego pisania jest okropny - uwierz mi .

    · Zgłoś · 17 lat
  • Pan S
    Uwierz, pracowalem. Skoro jest okropny to prosze podac chociaz jakies argumenty! Samo napisanie nic nie wystarczy!

    Wiec co z tym stylem? Hm?

    · Zgłoś · 17 lat
  • estel
    do życzeń dla Aniołka się dorzucam, ale wiersza publikować nie mogę. Chociaż już bym chciała. :) bo potencjał masz na pewno. Panie S, nie masz tam czegoś na stanie na miarę "Sądu". albo "Obrazu" ha?
    Argumenty moje to oklepanie z tym Aniołem, bez polotu tekst napisany, ot usiadłem i machnąłem wiersz. pierwszą strofą mógłbyś się bronić, ale to za mało. :\
    pozdrawiam!

    · Zgłoś · 17 lat
  • estel
    wiesz co Panie S, że się jeszcze odezwę, bo czegoś nie rozumiem. właśnie wysłuchałam Twojego podcastu, to Twój tekst prawdaż? to może trzymaj się takiej tematyki, bo wyszło super, a bezpośrednio o miłości banalizujesz... :)

    · Zgłoś · 17 lat