samotność
perswadujesz mi wyobraźnię
a ja świt swój buduję
doraźnie
elokwentnie żongluję słowami
w dzień jutrzejszy znów wejdziemy
sami
mleczną drogą przechodzą niedbale
krakowianki piękne
i górale
Anathema62
samotność
Marek Dunat
Marek Dunat
Wiersz
·
21 lipca 2007
lekko i powabnie.
ale w sumie to smutne.
sie mi kojarzy przyjemnie mimo smutku jego.
mowisz stabilniejsze mentalnie?
ja Ci pokaze za ta zgode na torunianki!sie przekonasz!;)