Mój bank

Jan Weder

Po ciężkiej nocy mój bank budzi się
wysyła mi dwa listy - jeden wygląda
na miłosny, a drugi ma same zera

Pierwszy podobny do listów od ciebie
nie zwiastuje to niczego przyjemnego

Drugi przypomina mi o braku jutra
nawet żar z papierosa nie daje światła
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 4 głosy
Jan Weder
Jan Weder
Wiersz · 29 lipca 2007
anonim
  • nitjer
    Najlepszy dla mnie ostatni dwuwers. Intryguje ta treść drugiego listu.

    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • nitjer
    Najlepszy dla mnie ostatni dwuwers. Intryguje ta treść drugiego listu.

    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • Jan Weder
    Widocznie jedna osoba twierdzi inaczej;)
    Dzięki za pozytywne komentarze.

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • ataraksja
    To jest naprawdę sztuka, napisać wiersz z treścią i wziąć - wydawałoby się banalny - temat z codzienności. Naprawdę bardzo dobry.

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • estel
    środkowa strofa moim zdaniem brzmiałaby ładniej bez "to". jak myślisz?
    fajny pomysł z tymi listami. kilka słów i znam jego codzienność.
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • Anonimowy Użytkownik
    morphina
    by tekst do mnie trafil musi zawierac to potrzebne "cos" co czyni zwykle slowa utworem . ty to masz . jest co poczuc i jest sie nad czym zastanowic . daje bardzo dobry co zobowiazuje do dalszego pisania . witam na Wywrocie i czekam na kolejny tekst . powodzenia !

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • Anonimowy Użytkownik
    morphina
    by tekst do mnie trafil musi zawierac to potrzebne "cos" co czyni zwykle slowa utworem . ty to masz . jest co poczuc i jest sie nad czym zastanowic . daje bardzo dobry co zobowizuje do dalszego pisania . witam na Wywrocie i czekam na kolejny tekst . powodzenia !

    · Zgłoś · 17 lat temu