Psoty

hewka

Psoty
---------

jest takie niebo
przed deszczem jakby chciało zakryć sobą ziemię

jest tak pazerne że krótka jutrzenka
w zamglonej czerwieni pożera zieleń
a wiśnie blaskiem odstraszają ptaki

nie goń mnie

nie będę się bawić w berka
cukierki seplenią z lekka
wyciągam następny z pudełka

schowam się
za brzeg za kant albo zasłonę
z gazety

pęcznieją jagody ktoś młody
nawołuje miłość

tylko echo dobiegło
krętym odgłosem złudzeń
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
hewka
hewka
Wiersz · 31 lipca 2007
anonim
  • hewka
    Estel, dzieki, pozdrawiam:)

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • hewka
    dzieki Grzegorzu, pozdrawiam

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • estel
    po "nie goń mnie" tak fajnie przyspieszasz, składasz słowa, niesamowite. :)

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • Grzegorz Kaczmarczyk
    jestem pod wrażeniem. pozbyłbym się tylko "jest" z początku trzeciego wersu (oczywiście to tylko subiektywna sugestia :-)

    · Zgłoś · 17 lat temu