w rad-i-o nasza piosenka
ta magiczna od metauśmiechu
i dialogu chmurnych dusz
kilka dni godzin chwil
czekoladowe łzy
nie ma cię
i mnie
świat się skończył
przed pierwszy pocałunkiem...
w rad-i-o nasza piosenka
ta magiczna od metauśmiechu
i dialogu chmurnych dusz
kilka dni godzin chwil
czekoladowe łzy
nie ma cię
i mnie
świat się skończył
przed pierwszy pocałunkiem...
pierwsze dwa wersy przekombinowane i komiczne.
wers trzeci kiczowatość+ banał.
czekoladowe łzy? bym powiedziała - grafomania.
puenta marna. nic w tym tekście co miałoby jakąkolwiek wartość.
no sorry.
znajdziesz odpowiedź.
i bez złosliwości. patrz na tekst. do niego się odnoszę.