bleu royal

ataraksja

niczego nie żal

pocieszycielko strapionych

nocą mroczniejesz

pachnąc słońcem poranków doliny Shiraz

kropel namiętnych i śpiewnych

esencją ożywiającą ducha

 

mdłe ciało wskrzeszasz z martwych

i wieniec z czterolistnych koniczyn

splatasz gdy czerwień warg

łączę w przymierzu skrzydlejących stad słów

roniąc na chwałę poezji

bleu royal z zieleni bez dna

 

ataraksja
ataraksja
Wiersz · 27 września 2007
anonim
  • anonim
    forres
    sa momenty, które zatrzymują...sobie wrócę do tego wiersza jeszcze... warto.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    czyli tak . wiersz pełen typowo damskich metafor (napisałem damskich). nie dość ,że damskich to jeszcze takich - hmm jak to nazwać ? takich mozliwych do wymyslenia dopiero w pewnym wieku . czuję zapachy tego wiersza. czuję tez jego smaczki - począwszy od smaku winogron z doliny Shiraz , kończąc na zapachu royal bleu . widzę tu bardzo dużo poezji . nie daję gwiazdki choć może i aż się prosi . nie daję dlatego by następny był jeszcze lepszy . :) pozdrawiam .

    · Zgłoś · 17 lat
  • omamo
    Nie potrafię pisać poezji, ale lubię czytać. Szczególnie tak piękną. Nie potrafię fachowo ocenić, ale mogę napisać, czy mi się podoba. Podoba mi się bardzo....!

    · Zgłoś · 17 lat
  • omamo
    Chyba nie powinnam się brać za ocenianie. Może zdjęcia....na ten temat wiem więcej.

    · Zgłoś · 17 lat
  • ataraksja
    omamo... nie ma nic piękniejszego, niż spontaniczność :)). dziękuję Wam Obojgu za wypowiedzi i dodam, że ja przyjmuję wszelką krytykę ale bardzo zwracam uwagę na sposób jej przekazu... to tak a propos wczorajszej wymiany zdań ;). nie potrzebuję kadzenia,na pewno potrzebuję rzeczowego wskazania mankamentów. a jeśli znajdujecie w tym lub innych utworkach mocne strony, coś co porusza Wasze poczucie estetyki in plus, to jestem cała szczęśliwa :))

    · Zgłoś · 17 lat
  • omamo
    :-)

    · Zgłoś · 17 lat