Pomarańcza

Fioletowa Niezapominajka

codziennie rano przy śniadaniu

obieram się cienkim nożykiem

bacząc, by skórka porowata

schodziła na boki równomiernie

a gdy już staję się naga

miękka niczym gąbka

idę do was arbuzów

pokazać słodkość swych soków

 

 

wielkie okrągłe potwory

witają mnie na progu

twardość ich czuję od razu

próbując nawiązać rozmowę

nagle staję się miąższem

zmielonym w wielkim trybiku

pełznę więc pośpiesznie

poszukać swych skórek w śmietniku

Fioletowa Niezapominajka
Fioletowa Niezapominajka
Wiersz · 3 października 2007
anonim
  • Marek Dunat
    o czym Ty piszesz fioletowa? niesmaczny jest ten zmielony , pełzający miąższ. ja chyba nie dorosłem do Twoich metafor . :/

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    uparciuch z Ciebie fioletowa. :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    forres
    erotyzm owocowego miąższu? strasznie nieporadnie.
    totalna klapa. i to by było na tyle.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Fioletowa Niezapominajka
    Anathema-czemu niesmaczny:) Zmieszaj z bananowym,a zobaczysz jaka pychota:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Fioletowa Niezapominajka
    forres: Jesli we wszystkim doszukujesz sie erotyzmu to jeet to WYLACZNIE TWOJ PROBLEM. Ale szczerze wspolczuje-zal mi Ciebie. Faktycznie nieporadna z Ciebie CIAPA:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    no , ale fioletowa ? dlaczego Ty dopiero teraz o tym mówisz ? :) przysiądź no białogłowo nad tym tekstem . warto . pozdrawiam.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Fioletowa Niezapominajka
    no no, tylko nie bialoglowo:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    no to taka metafora była przecież :) o fiolecie .

    · Zgłoś · 17 lat
  • Fioletowa Niezapominajka
    wiem,wiem, tak sie tylko drocze:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Fioletowa Niezapominajka
    widzisz, to jest wlasnie sila skojarzen:) dawne okreslenie kobiety jako takiej (bialoglowa) jawi mi sie jako ubrana na rozowo blondyna z dmuchanym biustem i wielkimi czerwonymi ustami hehe

    · Zgłoś · 17 lat
Wszystkie komentarze