nie samo wite

iga

nie samo tnie

pół na pół, na noc, na dzień

nie tnij mnie na tak, na nie i na milczenie

chcę z twarzą bladą móc powiedzieć

nie wiem

nie głosem skrzata zwężającym w ciszę

nie na pogardą przekrwionych źrenice

prawem zabitych leżeć, nie wisieć

chcę spać spokojnie, choć

nie wiem, nie wiem!

nie samo tnie mnie nie wiem

pomocy szuka w was, nie dajcie się, nie dajcie!

na opętanych wiem

sznuruje się pętelka tego

nie samo witego

co nie samo tnie

przychodząc, tak zostawia Cię

 

 

 

 

iga
iga
Wiersz · 28 października 2007
anonim
  • Marek Dunat
    szaleństwo jakieś . zguptaczone . tak jak ja po przeczytaniu . dziewczęta moje drogie . ew. , estel - zabierzcie głos - to ponad me siły . wyrzuciłem tego dzisiaj sporo - reszta to Wasze.

    · Zgłoś · 17 lat
  • estel
    z "niesamotnie" ciekawie pokombinowane, ale za dużo tego. wystarczyłoby to gdzieś zgrabnie w tekst upchnąć, na tym oprzeć i wystarczy. powtarzane do spółki z "nie samo wite" jest przekombinowane i przegadane. pozdrawiam

    · Zgłoś · 17 lat