Irak

Said Muslim

Spotkałem go w windzie
Irak bez stóp,
teraz te stopy są naszymi
i drepczemy nimi w imię demokracji
drepczemy w miejscu
stopami Iraku

I nie pomoże zachodnia aspiryna
za pieniądze z czarnego złota
Pokój, bracia - przywieźliśmy wam demokrację
"My w to nie wchodzimy - nie mamy stóp"
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 10 głosów
Said Muslim
Said Muslim
Wiersz · 29 października 2007
anonim
  • ataraksja
    Nie jest to forum ani tylko dla młodych, ani tylko dla starych. Każdy ma prawo zamieścić swój tekst i znależć coś dla siebie ))

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai
    Nie uogólniaj się wiekiem.............pośród moich czytelników są osoby dużo młodsze od Ciebie..........i doskonale rozumieją mój przekaz.........również...........Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Said Muslim
    Ty uważasz to za niedoskonałość ja uważam to za mocną stronę. Nie uważam natomiast, że jest to wiersz idealny, pomijając już fakt, że nie chciałbym nawet by wszyscy mu przyklaskiwali. Nie każe Ci jechać do Palestyny czy Iraku by walczyć o ich wolność, ale zawsze da się coś zrobić.
    I nie rób z tego wiersza politycznego bo nim nie jest. Pełen patosu również nie jest, chociaż to już Twoje odczucie więc oczywiście nie zabronię Ci tak twierdzić.
    Zauważyłem, że dla mnie i wielu "młodszych" czytelników Twoje wiersze są kompletnie nieczytelne, to fakt i nie ma co się sprzeczać. Faktem jest też to, że podobają się osobą nieco "starszym" niż ja.
    Czas chyba zakończyć tę dyskusję.
    Pozdrawiam raz jeszcze.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai
    Jasne........................."depc... :-)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Said Muslim
    chyba depcząc?

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai

    Żenująca i jednotorowa jest twoja obrona tekstu, z wydłubaniem i odbijaniem włsnej niedoskonałości na zasadzie szeroko ugruntowanej projekcji. Określenie, że mam coś w szczerym poważaniu jest tak samo idiotyczne jak tekst powyżej i unoszenie się świadczy jedynie o ograniczonym punkcie widzenia...............Nazbyt wiele widziałem i doświadczyłem, by dziś przejmować się drugim końcem świata............na który nie mam wpływu - nie jestem Caritas Polska, by lecieć ratowaś świat, deptając po drodze własne bezdomności.............Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Said Muslim
    mnie nie przekonuję do jakiejkolwiek dyskusji z Tobą to że zacina Ci się kropka.
    Nie probuję Cię wpędzić w poczucie winy, ale uwierz mi, że gdybyś nie miał tego w dupie to mógłbyś to zmienić. Jeśli ma się klapki na oczach i myśli jednotorowo to nie dziwne, że nic się nie zmieniło. Nie jest to Mały Książę, żeby za każdym razem odkrywać coś nowego. Jest to prosty, wręcz prostacki wiersz i uważam, że w tym jego siła. Nie każdy napieprza przymiotnikami i metaforami tak, że już sam nie wie o czym mówi. Przekaz ponad formę, wolałbym użyć jednej przenośni i żeby mój tekst był zrozumiały niż tak jak Ty używać tony pudru pod którym nie ma żadnego czytelnego przekazu.
    Pozdrawiam ciepło.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai
    (nie przekonał).....................miało być

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai
    Mam z lektury tekstu wbity w ziemię patos..........jak odezwę do kamiennych serc - z uwagą, że to za nasze podatki.(nie lubię gdy za decyzje innych, próbuje się mnie wpędzić w poczucie winy - to jest nonsens)..........absolutnie tekst mnie przekonał, a nawet zezłościł przekazem - gdyż po wielokrotnym czytaniu nic się w odbiorze nie zmieniało i na prawdę mam wielkie trudności, do określenia tekstu wierszem...............bo ni w ząb nie spływa klimatem, ani obrazami, którym można powierzyć wyobraźnię..............Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • kontonieistnieje
    rzeczywistość. trzeba o niej mówić. trzeba też pisać. "stóp" już nie ma, ale dzięki takim jak Ty pozostaje coś więcej. Bardzo mi osobiście z tym. dobrze.

    · Zgłoś · 16 lat temu
Wszystkie komentarze