***

Dafnedrumf

***
jestem
wyjęta z nawiasu
w który wkłada się
dopowiedzenia
stoję
obok swojego życia
przyglądam mu się
z zaciekawieniem
zażenowaniem
każdą chwilę
roztrząsam dokładnie
liczę słowa
nadużycia
upadki i wzloty
wciąż jednak
jestem
obok
brak kontekstu
w którym mogłabym
zaistnieć
całym zdaniem

Dafnedrumf
Dafnedrumf
Wiersz · 4 listopada 2007
anonim
  • ataraksja
    Zmieniłabym trochę wersyfikację, szczególnie w zakończeniu. Niepotrzebnie moim zdaniem aż tak mocno oddzieliłaś wymowę niektórych słów. Znacznie dosadniej i logicznie bardziej zasadnie brzmiałyby w takim połączeniu:

    wciąż jednak
    jestem obok
    brak kontekstu
    w którym mogłabym zaistnieć
    całym zdaniem

    Poza tym, pomysł może nie najświeższy, bo o stanie wyrwania z kontekstu życia napisano już sporo, ale to Twoje spojrzenie i posłużenie się znakami interpunkcyjnymi i terminologią gramatyczną całkiem pasuje do opisywanego stanu peelki.


    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    podoba mi się Twoje rwanie wersów , można oczywiście poprawić wersyfikację , zastanów się nad pomysłem ataraksji, ale póki co mnie się podoba w takiej formie

    · Zgłoś · 17 lat