jesteś nikim głoszą na mieście,
wszędzie te maszyny i szczury,
ruchome obrazki uwięzione za kratami szkła,
piękne twarze kuszące swym spojrzeniem.
ktoś kiedyś miał pomysł na to wszystko,
pstryk i jesteśmy, ja, ty, on, ona,
ot taki żart. niby nic,
trochę prochu i żebro.
Tytuł za bardzo dopowiedziany panie poeto , przekreśla całą ciekawość przed czytaniem . Wersy poprowadzone sprawnie i zatrzymały mnie na długo , kawał mi się nawet przy tym czytaniu przypomniał , równie zastanawiający jak ten wiersz.
a dlaczego tak posiekałeś ten tekst przecinkami ? nie szkoda Ci go było ?