Los
Oszukaliście
Dogłębnie boleśnie
Cierpiąc zdobyłem casus belli
Na wojnę czas ruszyć
Pod osłoną nocy
Serce pełne wiary
Teraz zbroję przywdziać
Rumaka dosiąść
Uczynić jasność
Wygram czy przegram
Gwiazd pytam
Zmęczone nie odpowiedzą
Los
Oszukaliście
Dogłębnie boleśnie
Cierpiąc zdobyłem casus belli
Na wojnę czas ruszyć
Pod osłoną nocy
Serce pełne wiary
Teraz zbroję przywdziać
Rumaka dosiąść
Uczynić jasność
Wygram czy przegram
Gwiazd pytam
Zmęczone nie odpowiedzą
jestem pod wrażeniem postępów :)
ładnie , z sensem , z odniesieniem , z lekką nutką goryczy , czyli emocje pokazałeś .
pierwszą strofę prowadzisz bez interpunkcji , dlaczego potem zmieniasz taktykę , nie rozumiem .
ostatnia zwrotka mi trzeszczy
wolę czytać ją sobie bez słowa "czy"
chodzi o to żeby się pozbyć interpunkcji , a nie ją dodawać :)
A popraw no przyszły mi... mi ortografa (osłoną)! I faktycznie - zlikwiduj interpunkcję, bo nie dość, że przeszkadza, to jeszcze źle rozmieszczona.
dogłębnie
boleśnie
cierpiąc zdobyłem casus belli
na wojnę czas ruszyć
pod osłoną nocy
serce pełne wiary .....może - "wypełnione" lub "przepełnione" wiarą
teraz zbroję przywdziać
rumaka dosiąść ............może - "dosiąść rumaka"
uczynić jasność
wygram czy przegram
gwiazd pytam ........."zapytam" ?
zmęczone nie odpowiedzą"
I nie powtarzaj się tytułem - to powoduję potknięcia w czytaniu - już tytuł wytłuściochowany przez system........Serdecznie Pozdrawiam!