Zasypiam zawsze gdy jest mi dobrze
i gdy jest mi źle.
Zatracam się w marzeniach
i nie do spełnienia pragnieniach.
Spię!
Proszę więc nie budźcie mnie.
Lubię gdy tak mi mijają dnie i noce
przecież i tak nigdy nic nie przeoczę.
Obudzę się gdy powróci do mnie wszystko to,
co miałam niegdyś najlepsze,
a tymczasem znów idę spać
jeszcze i jeszcze...
Czekam na następne i lepsze