Literatura

fotel (wiersz)

Karol Ketzer

malowani chłopcy
któregoś dnia
powtórnie spotkają swoją panią
ludzie podobni do mnie
którym śnisz się
zazwyczaj nad ranem
nigdy nie przestaną cię szukać

odebrałem ci telefon
i zabraniam wychodzić z domu
dzisiaj
przyniosę ze sobą
pierwszy śnieg

pijąc wieczornego drinka
będę słuchał
jak bazując na swojej wiedzy
o fizyce
wyniesionej głównie
z kreskówek o króliku buggsie
cały dzień myślałaś
czy krzesło elektryczne
zasilane bateriami duracell
działałoby równie dobrze
co sławne różowe
króliczki

niczego sobie 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
estel
estel 16 listopada 2007, 22:27
za pierwszą strofę dałabym Ci gwiazdkę, ale potem spuszczasz trochę z tonu. (przez przypadek?) za dużo królików umieszczając w ostatniej.
dobry obrazek tego, do czego może doprowadzić chęć zatrzymania jej przy sobie za wszelką cenę. bo przecież on jest dla niej taki dobry.
Marek Dunat
Marek Dunat 17 listopada 2007, 18:26
rzeczywiście , króliki zdominowały tekst . troche również zgrzytaja mi różne czasy i w kilku miejscach przerzutnie . niemniej jednak - jest dobry wiersz.
Karol Ketzer
Karol Ketzer 17 listopada 2007, 19:45
óóó
Valhalla
Valhalla 18 listopada 2007, 11:54
Oj chyba zabolało :) - niepotrzebnie, po ‘Le Cimetière du Sud’ trudno jest stale utrzymać tak wysoki poziom... Mnie twoje wiersze się podobają... zawsze jeden będzie gorszy od innego... ale to subiektywne oceny, nastrój chwili kiedy się czyta [nie pisze] itd., itd...
Valhalla
Valhalla 18 listopada 2007, 11:58
Jeszcze jedno, końcówka o króliku i krześle, podzielona na dwie osobne części pasowała by do 'Myśli nieuczesanych ' S.J. Leca :)
urughai
urughai 19 listopada 2007, 07:20
Wiesz co Karolu - Ty to się chyba egzystencjalnie nidzisz :-) ...................Serdecznie Pozdrawiam!
urughai
urughai 19 listopada 2007, 07:21
gdzie mi się znuwu spieszy..............."nudzisz" - być miało
Trzyczternascie
Trzyczternascie 19 listopada 2007, 16:59
całkiem w pytkę
przysłano: 16 listopada 2007 (historia)

Inne teksty autora

mordercza klamka
Karol Ketzer
Palus Somni
Karol Ketzer
ultrafiolet
Karol Ketzer
ludzie
Karol Ketzer
czapka niewidka
Karol Ketzer
w garncu
Karol Ketzer
dżem śliwkowy
Karol Ketzer
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca