Nie krowy święte lecz polskie zwyczajne

Zbigniew Korwin-Piotrowski

Nie krowy święte, lecz polskie zwyczajne

Od lat dzieciństwa na zawsze mi bliskie

Pod taflą lodu zamrożone w bagnie

Moją poległych otwierają listę

 

To Je kroiły żywcem niewypały

Gdy poprzez pola szły w pustkę ma skróty

Pasłem je dawno , kiedy byłem mały

A świat kwitł wokół tak jak kwiat cykuty

 

Dziś razem z nimi śpiewam chwałę Pana

W stajence cichej z dachem rozwalonym

Straciłem wszystko lecz pamięć mi dana

Jak  królów trojga cierniowe korony

 

Wysłuchaj Jezu mojego dzieciństwa

I łzy me naniż jak korale krwawe

Do twej kołyski nędza ludzka przyszła

O chleb prosiła a dano jej sławę

 

Zbigniew Korwin-Piotrowski
Zbigniew Korwin-Piotrowski
Wiersz · 19 listopada 2007
anonim
  • ew
    lekkość w prowadzeniu czytelnika przez swoje rozważania to wielki atut Twojego pisania , potrafisz zaskoczyć myślą . Wydaje mi się również że posiadasz łatwość rymowania , chociaż te cykuty to tak jakby na siłę tam wstawione , bo nie wpadł Ci inny rym do butów - ale tylko w tym miejscu mi trzeszczy rym . Co jeszcze .. inwersja w pierwszym wersie na wyrost , nie wiem dlaczego ją zastosowałeś , święte krowy brzmią bardziej swojsko niż krowy święte , a przecież kolęda to doskonała prostota ma być .
    A jako że musimy czytać a nie słuchać , to proponuję zapanować nad zapisem , zrezygnuj z wielkich literek , wizualnie poprawisz wtedy tekst , no i oczywiście z interpunkcji .
    Tyle moich uwag :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    a ja nie mam większych uwag. dla mnie ten tekst to po prostu solidny kawałek poezji z akcentem ludycznym . poezja strzech . jestem na tak i puszczam w świat . :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    Urughai
    No - to jeszcze parę tego typu wtupywajek i zamówienie zrealizowane...............Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 17 lat
  • Zbigniew Korwin-Piotrowski
    To że jest tekst tutaj świadczy jedynie, że zamówienie i zamawiającego poprostu olałem.
    Nie mam innej obecnie możliwości sprawdzania swoich wierszy i porównywania ich z tak zwaną żywą śpiewaną twórczością kresowych i wędrownych analfabetów albo wymarli albo zostali wymordowani jestem chyba ostatnim który mówi a nie pisze jest to defekt dość ciekawy na poziomie neurologicznym. Po wojnach, powstaniach, klęskach żywiołowych pojawiało się na Polesiu Podlasiu Podolu i Wołyniu bardzo wielu z urazami czaszki zwłaszcza od strony lewego płata czołowego lub traumatycznych przeżyciach wielu genialnych idiotów o przedziwnych i często niewytłumaczalnych talentach PozdrawiamZbyszek

    · Zgłoś · 17 lat