b(analnie)

Marek Dunat

 

 

 

przebiśniegi wwiercają się w kosmos

naśnieżny. plują bezwstydną nagością bieli

w granat zakrytej księżycem nocy.

banalnie.

siedzisz i oczywiście jak zawsze w takiej

sytuacji machasz beztrosko nogami

w przepaść. wzrokiem prowokująco

banalnie

rozdajesz autografy jednoznacznie celując

w pośladki . pieszczoty tego typu

zakazane są literą prawa. bo. wszechobecny

banał

przeraża krytyków. artyści milczą pokornie

a święty tomasz z akwinu rozpatruje wpływ

puszczania wiatrów na odpuszczenie grzechów .

tak więc moja obsesja

wydaje się mieć uzasadnienie w wierze. albowiem

koran

biblia

kamasutra

abecadło

kolejny banał.

idee fix podane na talerzu wywołują

torsje. istnieje silna potrzeba zaistnienia

węzła gordyjskiego. łam(my)

miecze. unikniemy śmierci.

powtarzanie ciągle tych samych fraz

prowadzi do przyzwyczajenia. odczułem

nie(jeden) raz ten jej autograf

na dupie. siłą woli nie zlizałem szminki.

cóż  przyklasnąć można w każdej sytuacji.

szafować argumentami. zawsze siedzi w cylindrze

jakiś głodny króliczek. ale to przecież kolejny

banał.

 

 

Anatema 62 2007

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 10 głosów
Marek Dunat
Marek Dunat
Wiersz · 1 grudnia 2007
anonim
  • Becia
    Ja nie kopiowalam tego wiersza!!!!

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • nikolaa92
    nie łącze. wręcz przeciwnie. bardziej cieszy mnie negatywna opinia niż jakieś superlatywy na jego temat. nikt nie jest idealny. wiersz nie jest super. dlatego wstawiłam go tu, aby ktoś ocenił go obiektywnie. i dziękuję. ale napisałam o przyjacielu ponieważ źle zrozumiałeś przesłanie;-) ja nie należe to tych dziewczyn które kochają kogoś dobrze go nie znając a jak on okaże się zwykłym chłopakiem to chcą się zabijać.. dziecinada..

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    dopiero teraz rozumiem nikola o czym mówisz. pamietam Twój wiersz . rzecz nie była wtedy o czym , lub o kim piszesz, tzn . nie tak wielkie znaczenie miały uczucia - co styl w jaki je opisałaś . wiem ,że włożyłaś w wiersz mnóstwo emocji , ale to nie wystarcza by tekst był poprawny . straciłem juz kilku przyjaciół . rozumiem Twój ból. proszę - nie łącz odrzucenia wiersza z Twoimi uczuciami . to różne są dwie rzeczy .

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • nikolaa92
    chodzi o to, że myślałeś, że przesłanie tego wiersza kryje sie w niespełnionej miłości, a ja nigdzie tego nie napisałam. Dlatego chciałam Ci teraz wytłumaczyć, że to nie była niespełniona miłość tylko strata przyjaciela.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    i co ? o czym Ty do mnie nikola? to nie o Twoim przyjacielu , a o krytykach poezji .

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • nikolaa92
    to nie była niespełniona miłość. Straciłam przyjaciela. Zmarł na białaczke.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    rip
    a może byś coś tak wstawił Marku ?

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    dzięki non . jak i tytuł wskazuje . :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • nF
    Ciężko mi o jakiś konstruktywny komentarz. Lepsze i gorsze momenty, trochę przeważają te lepsze. Wiersz banalny, z pewnością.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    Dziekuje Tomaszu .

    · Zgłoś · 16 lat temu
Usunięto 7 komentarzy
Wszystkie komentarze