Literatura

xxx (wiersz)

BULINA

Wieczne czekanie

Dałeś mi Panie

Wieczne czekanie...

 

Wskazówka zegara

Nawet nie drgnęła,

A myśli biją się w mojej głowie.

 

Czuję ich ból

Czuję...

Chce uciszyć ich jęki i lamenty

Dlaczego?

Dlaczego wieczne czekanie

Tak mnie zabija!

xxxxx

Wieczne czekanie to:

Niewyraźny wyraz twarzy

Przytulony do zaparowanej szyby.

To stare pomarszczone dłonie,

Które dziergają sweter na drutach.

To wiatr wiejący w różnych kierunkach,

To ja...

Pisząca ten wiersz.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 7 grudnia 2007, 12:42
Hmmm... nie podoba mi się. Niepotrzebnie przerwałaś wiersz tymi iksami. Chociaż 'wieczne czekanie to ja' całkiem nieźle by brzmiało, gdyby pominąć ostatni wers : )
BULINA
BULINA 7 grudnia 2007, 13:20
Te xxx to wlasnie to czytanie.. ale dzieki za komentarz
BULINA
BULINA 7 grudnia 2007, 13:21
czekanie sorry
ew
ew 8 grudnia 2007, 13:17
mnie też się nie podoba:(jest kilka fajnych momentów , takich jak np. pierwsza zwrotka , fajnie rozkołysałaś wstęp , ale potem zgrzyta bardzo , przynudza

To stare pomarszczone dłonie,
Które dziergają sweter na drutach.

- też fany wers , ale przedobrzony , po co pisać że stare , skoro się pisze że pomarszczone ?
Marek Dunat
Marek Dunat 8 grudnia 2007, 13:49
,, mojej,, niepotrzebne . wiadomo ,że chodzi o głowę peelki. x-y do pozbycia . pierwsza i druga zwrotka może być . dalej - zbyt mocno sie rozwinęłaś . zbyt wyłożyłaś wszystko kawa na ławę . klimat padł , pozostały tylko żale i retoryka .
przysłano: 6 grudnia 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca