Literatura

Narkomani (wiersz)

malgorzata

 

wszystko zaczyna się niewinnie
w delikatnych obrotach,
w odcieniach ulubionych kolorów

w ciemnym miejscu, niedostepnym dla innych
z ciekawością rozkręcaliśmy tą machinę

miejsca te stawały się coraz ciemniejsze
znaczone tajemnicą i upadkiem

obrót za obrotem
szybciej, szybciej
jak najszybciej
jak najwięcej
jak najlepszej
ból ból
obrót obrót
światła oślepiają

machina boleśnie zahamuje lub zmiażdży

jak ciąg domino powoli upadal pod moimi stopami

ból ból

już za późno


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 14 grudnia 2007, 22:47
proponuję znacznie skrócić . uporczywe powtarzanie w tym wypadku nie jest atutem. można pokusić się o zrobienie z tego tekstu wiersza.
malgorzata 14 grudnia 2007, 23:10
wydawało mi się że 4strofa jest nizła bo nadaje dynamizmu a mówiąc o tej tematyce jest to niezbędne.
mudbrush (brzoza)
mudbrush (brzoza) 16 grudnia 2007, 14:18
moim zdaniem dobrze ujęte jest to jak się nałóg rozkręca w nas.. tak szybko ze nie zdążymy zauważyć co się dzieje. sam użyłbym trochę innych słów ale i tak mi się podoba ;)
ew
ew 17 grudnia 2007, 08:20
tą machinę (tę , zdaje się, w pisowni , jest poprawnie ) , miejsca te - przezaimkowałaś w tych wersach . Poza tym spalasz już w tytule , taki wskazujący na temat tytuł odbiera pole interpretacji i odbiera całe zaciekawienie czytelnikowi.
malgorzata 17 grudnia 2007, 16:56
Przecież to tylko tytuł. Liczy się zawartość tekstu.. Inne: Ku upadkowi. Requiem. Zabójcza machina. Wir destrukcji. Dziwne że na innych stronach dostawałam najwyższe oceny. Zresztą w tej chwili to już nie istotne.
zieloneciele
zieloneciele 21 grudnia 2007, 16:44
banalne dosyc. to znaczy w banalny sposob opisane.
Ew ma racje z tym tytulem.
hmm...
" Dziwne że na innych stronach dostawałam najwyższe oceny."-zastanawiajace.
dla ocen to pokazujesz?
malgorzata 23 grudnia 2007, 15:31
Mnie dowartościowuje to jeśli komuś podoba się moja twórczośc. Ciebie nie?
przysłano: 14 grudnia 2007 (historia)

Inne teksty autora

Prawda
malgorzata
Przeklęty
malgorzata
Przeklęty
malgorzata
Drzwi
malgorzata

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca