Nie wiem dokąd iść.

Ramdan-koniec muru.

 

Nie wiem dokąd iść.

Twoje słowa tak bolały,

a ogień w Twych oczach

nie był już pełen namiętności.

 

Nie wiem dokąd iść.

Stoję nadal na deszczu,

który ukrywa moje łzy

i próbuje zmyć smak Twych ust.

 

Nie mam po co żyć.

Wiatr zabiera mi oddech

i zaciera Twój dotyk,

który już dawno wszczepił się w skórę.

 

Ramdan-koniec muru.
Ramdan-koniec muru.
Wiersz · 16 grudnia 2007
anonim
  • anonim
    Rava
    Bardzo przeciętny i oklepany wiersz. Nie podoba mi się.

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    "przecież mnie kochasz nad życie
    sam mówiłeś przeszłego roku "

    tak mi się przypomniało po przeczytaniu Twojego tekstu , ile tęsknot takich rozstajacych już napisano od czasów Jasnorzewskiej na przykład , ile łez zamieniono na wersy , Twój wiersz jest bardzo uczuciowy , przemawia cierpieniem ale nic nowego nie pokazałaś , tylko to co każdy mógłby napisać po rozstaniu . Ja poczekam na inne tematy w Twoim wykonaniu , bo widzę poprawność w pisaniu , a to już dużo .
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    w porównaniu z poprzednim jest lepiej , ale wzorem ew. poczekam na następne .

    · Zgłoś · 17 lat