teraz zamknę drzwi...

kamila małek

 

Teraz zamknę drzwi

Wyjdę z ciepłego domu

Zmoczy mnie deszcz

Przestraszy samotność..

 

Teraz pójdę dalej

A w plecaku wspólnych dni

Zachowam wspomnienia

Bym miała czym żyć...

 

Teraz obrócę twarz

Powiem magnesom naszych serc

By odtrąciły się...

 

Po cichu, w swoich dłoniach

Skryję ostatnią łzę naszych dni...

 

kamila małek
kamila małek
Wiersz · 31 grudnia 2007
anonim
  • Marek Dunat
    kurcze , ależ powitał mnie ten Nowy Rok .
    czwarty z kolei wiersz , który jest tekstem nieprzemyślanym i napisanym bez zastanowienia. i cóz z tego ,że pełno w nim emocji , skoro zapis siadł i niszczy pozytywne wrażenia. zbyt wiele powtórzeń , zbyt mało by znalazło się na pierwszej stronie Wywroty.

    · Zgłoś · 16 lat