Literatura

Zimy nie będzie (wiersz)

Pan S

30.12.2007

A mówią że grudzień ciekawy
Że bałwany chodzą po piwo
Czerwony nos to nie z przeziębienia
I przebiśniegi na głowę biją
Białego niby-przyjaciela

Miesiąc zły
Rozebrał panią porę roku
Szatę zdjął
(choć właściwie nie dał jej wcale)
Zmroził koci łeb
By przewrócić sąsiada

Przyznam szczerze
Zimy nie będzie

Choć piwo leje się wszędzie


słaby+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 1 stycznia 2008, 18:33
Bałwany na piwo : )

Nie mierzi mnie, ale brak czegoś takiego by się dłużej przy nim zatrzymać. Prócz bałwanów i ich nosów
ataraksja
ataraksja 2 stycznia 2008, 11:21
Wywaliłabym drugie "że". Pointa kompletnie do mnie nie przemówiła, a mogłaby być przewrotnym zamknięciem całkiem żartobliwej treści.
Pan S 2 stycznia 2008, 14:38
Pan A.

Nie musisz sie przy nim długo zatrzymywać, nawet tego nie chce :) Ale możesz go zapamiętać (choćby bałwany pijaczki) tyle wystarczy.

Ataraksja

Wywalilem "że", rzeczywiście, może i tak lepiej! Pointa, która napisałem na końcu była jedyną, jak dla mnie, pasującą. Ale może masz inny pomysł, z chęcią przeczytam i może zmienię? :)


P.S.

Co do zimy... jednak się pojawiła, w dzień po napisaniu tego wiersza :)



Pozdrawiam!
ataraksja
ataraksja 2 stycznia 2008, 17:24
`Choć nie założyłbym się z bałwanem o piwo?` ... a tak mi przyszło na myśl, kiedy sobie wyjrzałam dziś rano przez okno :)
Pan S 2 stycznia 2008, 20:25
A może taka pointa?

Teraz wpadłem :)
ataraksja
ataraksja 2 stycznia 2008, 20:34
znacznie lepiej ;)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 2 stycznia 2008, 20:49
Oooo puenta poprawiła walory : )
ew
ew 3 stycznia 2008, 10:18
kurcze , no .. coś mi nie pasuje w tym wierszu , nie wiem dokładnie co , bo bałwany są świetne i piwo dla nich też ciekawie brzmi .. Dwa pierwsze wersy wciągają w zaczytanie się a potem coś się rozjeżdża aż do przebiśniegów , po nich znowu gorszy wers przez niby-przyjaciela . Popracuj nad pierwsza strofą , bo szkoda wiersza , tym bardziej że od drugiej strofy do samego końca jest naprawdę dobrze .
Marek Dunat
Marek Dunat 3 stycznia 2008, 11:19
czyżby pan S to alter ego pana A ? kiedyś miałem kłopoty o takie alternatywne nicki - choć nie były one mną . wiersz całkiem ok. niby przyjaciela zmieniłbym na jakiegos np. ,,zimnego puszystego skurwiela,,.
forres 3 stycznia 2008, 11:48
mowa trawa. nic więcej. no przykro.
estel
estel 3 stycznia 2008, 12:57
przewrotnie Panie S. fajnie zrymowałeś końcówkę, masz zbiorowe poparcie dla bałwanów. i plusa za kulturalne przyjmowanie krytyki. :)
hewka 4 stycznia 2008, 23:09
wiersz sie podoba, a na przekor... zima przyszla:)
pozdrawiam
tajemnica
tajemnica 5 stycznia 2008, 00:28
Druga strofka moim zdaniem najlepsza :)
Bardzo mi się podoba, pozdrawiam
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 31 grudnia 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca