***

szatnia

Pościel wzniosła bunt

krzesło zrywa z siebie skórę

Na śmietniku piękny zapach kocich

ciał.

Zdjęcia śmierdzą wspomnieniami

jej ręcznik śmieje się jeszcze w łazience

Na wakacje pojadę

chyba do Alp

bo boję się zmian

nie

opuszczaj

mnie...

szatnia
szatnia
Wiersz · 9 stycznia 2008
anonim
  • anonim
    tajemnica
    Pościel wzniosła bunt
    krzesło zrywa z siebie skórę

    Na śmietniku piękny zapach kocich
    ciał.

    Zdjęcia śmierdzą wspomnieniami
    jej ręcznik śmieje się jeszcze w łazience

    Na wakacje pojadę
    chyba do Alp

    bo boje się zmian

    nie
    opuszczaj
    mnie...

    Przepraszam, że sobie skurczyłam, ale tak wydaje mi się przystępniejszy. :)
    (zwróć uwagę na ę i ą)
    I zgodzę się że treść bardzo ciekawa. :) Ładny, podoba mi się.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    zapis tajemnicy o niebo lepszy i przejrzystszy . wiersz jak najbardziej na tak . popraw literówki.

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    "na wakacje pojadę
    chyba do Alp
    bo boję się zmian" - tylko to, cała reszta to powtarzalność, argumenty wyciągane z otoczenia ciągle te same.
    chociaż jeszcze kocim ciałom zwracam honor, chyba pierwszy raz czytam kota jako ciało.
    ale zakończenie niedobre, banalne, wyświechtane, i zdjęcia i ręcznik też.
    generalnie debiut niezły, witaj na wywrocie, czekamy na jeszcze.
    tylko popraw błędy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    ech . sam z nudów poprawiłem . cos z literką ,,ę,, masz nie tak - bo ten sam błąd miałaś 4 razy. puszczam - niech się buja.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Tyberiusz

    krótko
    zwięźle i na temat

    ogólny smród istnienia

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 1 komentarz