Odciski

misfi

 

Nno. Proszę sobie wyobrazić:

druga polowa lat osiemdziesiątych.

Wtedy zdarzały się takie ponure

historie. Ona stoi w swoim

płaszczu w pokoju. Dotyka

jego rzeczy, które

nigdy nie będą jej

On w kuchni. Pali papierosa.

Odciski robią mu się na ustach od tych papierosów.

On stoi w kuchni. Dotyka czajnika...

Czajnik jest zimny.

Dotyka ponownie.

Zagląda. Ogień płonie.

Wszystko niby w porządku.

Sprawdza. Czajnik jest zimny.

Więc

mówi do wody.

Więc:

GOTUJ SIĘ KURWO, GOTUJ.

WYPIJE I PÓJDZIE.

GOTUJ SIĘ KURWO, GOTUJ.

WYPIJE I PÓJDZIE

W MROK.

Ja  nie mam telefonu.

Ona nie ma telefonu.

Założę drugi zamek.

Wtłoczę domofon.

Wyrzucę klucz. Wyjadę.

GOTUJ SIĘ KURWO, GOTUJ.

WYPIJE I PÓJDZIE

W MROK.

misfi
misfi
Wiersz · 11 stycznia 2008
anonim
  • Marek Dunat
    gdyby nie fatalny zapis byłbym skłonny wnioskować o wyróżnienie. niestety niechlujstwo w wizualizacji tekstu ujmuje atmosferze tego kawałka . swoisty teatr jaki stworzyła autor przypomina mi najlepsze kawałki Świetlickiego czy Maleńczuka. proponuję powyrzucać wielkie litery i ewent. zaznaczyć wybrane teksty kursywą . także o interpunkcje zadbaj do końca , jeśli juz zaczęłaś ją w tekście stosować .

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Ale zaraz, to nie Twój tekst Misfi : )
    Tylko Świetlickiego. Nie powinnaś tego napisać? Istnieje takie coś jak 'prawa autorskie'. Może to nie jest dokładny tekst "Odcisków", ale tytuł jest pana Marcina i wiele wersów.
    Ja wnioskuję o natychmiastowe usunięcie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Albo przynajmniej napisanie kto jest autorem prawidziwym.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    no śliczna . tak się nie robi . marsz do kąta. wnioskuje do kierowcy o karę !

    · Zgłoś · 16 lat