Dławie się ogryzkiem zapomnienia
Niepewność gotuje się w czajniku
zaleje nią herbate - wypije
Z drutu poskręcanego nawet
dobry Bóg nie zrobi prostego
Wpadam pod złudzeń ciężarówke
obijam się o ironi ściany
i gasne
i płone
Jeszcze szumi mi w żyłach
wódką płucze usta
żygam wczorajszym życiem, wczorajszą śmiercią
i gasne
i płone
Najlepiej idźcie w cholere, już spać
poczytam o życiu, którego nie było
zgasne
spłone i zasne..
***
szatnia
szatnia
Wiersz
·
11 stycznia 2008
Musisz bardziej zwracać uwagę na to w jaki sposób nam zapodajesz tekst do czytania , bo błędy dyskwalifikują tekst już na starcie