Poezja romantyczna, klasyczna, patriotyczna -
puste hasła anonimowych autorów
pieśń duszy dawnych poetów
apokalipsa pokoleń filozofów
A ja odbieram, analizuję, przetwarzam
jak w radzieckim filmie o heterodynie
Nie szukam sensacji bo jedyną jest to
że się znowu obudziłem
a dzień po raz kolejny przynosi mi paczkę Zwrot do adresata
bez ograniczeń, poza przymusem i miejscem
gwiazdy nieboskłonu każdej nocy kolebką moich myśli
które tworzą jakże zachwiany trzpień
mojej postrzępionej już osobowości
bo dostrzegam to co dla ciebie niewidoczne
słyszę dźwięki które ty uważasz za bełkot
czuję to co ty - krzywdę, ból i cierpienie - ale dziesięć razy mocniej
i przerzucam te paciorki przełykając ślinę
współistniejąc w świecie cyborgów
dziergam chustę namiastki ludzkości
Tamtego nie usuwaj, jak ktoś chce to sobie podpatrzy ewolucję wiersza. Tym bardziej że jak jest 'II' to musi gdzieś być 'I' : )
że się znowu obudziłem
a dzień po raz kolejny przynosi mi paczkę Zwrot do adresata
bez ograniczeń, poza przymusem i miejscem
gwiazdy nieboskłonu każdej nocy kolebką moich myśli
które tworzą jakże zachwiany trzpień
mojej postrzępionej już osobowości
bo dostrzegam to co dla ciebie niewidoczne
słyszę dźwięki które ty uważasz za bełkot
czuję to co ty - krzywdę, ból i cierpienie - ale dziesięć razy mocniej
i przerzucam te paciorki przełykając ślinę"
Nooo już kiedyś był w literaturce taki jeden co to cierpieć potrafił nawet za miliony...........owy fragment pochyla się nadsłowiem gdzie dobrymi dwoma wersami go zacząłeś..........potem to już tylko co z pióra poniosło...........Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!