Moja poezja II

Nolaan

 

Poezja romantyczna, klasyczna, patriotyczna -

puste hasła anonimowych autorów

pieśń duszy dawnych poetów

apokalipsa pokoleń filozofów

A ja odbieram, analizuję, przetwarzam

jak w radzieckim filmie o heterodynie

 

Nie szukam sensacji bo jedyną jest to

że się znowu obudziłem

a dzień po raz kolejny przynosi mi paczkę Zwrot do adresata

bez ograniczeń, poza przymusem i miejscem

gwiazdy nieboskłonu każdej nocy kolebką moich myśli

które tworzą jakże zachwiany trzpień

mojej postrzępionej już osobowości

bo dostrzegam to co dla ciebie niewidoczne

słyszę dźwięki które ty uważasz za bełkot

czuję to co ty - krzywdę, ból i cierpienie - ale dziesięć razy mocniej

i przerzucam te paciorki przełykając ślinę

 

współistniejąc w świecie cyborgów

dziergam chustę namiastki ludzkości

Nolaan
Nolaan
Wiersz · 18 stycznia 2008
anonim
  • Nolaan
    tak więc poprawiłem tak jak mi radziliście czyli rozumiem że tamten już do usunięcia??

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Pointa zdecydowanie lepsza. I nawet mogę powiedzieć że jestem na tak, mimo że pierwsza strofa mnie mierzi : )

    Tamtego nie usuwaj, jak ktoś chce to sobie podpatrzy ewolucję wiersza. Tym bardziej że jak jest 'II' to musi gdzieś być 'I' : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    chyba podołałeś zadaniu Nolaan , podniosłeś poziom , tyle że masz teraz przechlapane , bo jak zniżysz to oberwiesz jeszcze bardziej :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Nolaan
    hehe naprawdę cieszą mnie te słowa, jeszcze będę trochę eksperymentował ale sprobuje sprostać zadaniu, dzięki wielkie ;]

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Urughai
    "Nie szukam sensacji bo jedyną jest to
    że się znowu obudziłem
    a dzień po raz kolejny przynosi mi paczkę Zwrot do adresata
    bez ograniczeń, poza przymusem i miejscem
    gwiazdy nieboskłonu każdej nocy kolebką moich myśli
    które tworzą jakże zachwiany trzpień
    mojej postrzępionej już osobowości
    bo dostrzegam to co dla ciebie niewidoczne
    słyszę dźwięki które ty uważasz za bełkot
    czuję to co ty - krzywdę, ból i cierpienie - ale dziesięć razy mocniej
    i przerzucam te paciorki przełykając ślinę"

    Nooo już kiedyś był w literaturce taki jeden co to cierpieć potrafił nawet za miliony...........owy fragment pochyla się nadsłowiem gdzie dobrymi dwoma wersami go zacząłeś..........potem to już tylko co z pióra poniosło...........Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!


    · Zgłoś · 16 lat
  • Nolaan
    a dziękuje za opinie ;] a co do tego " co z pióra poniosło" to nie byłbym taki pewien ;) pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat