Widok z okna

Krzysztof Kleszcz

Z nosem w szybie, węsząc za szczegółem,
rąbkiem. Niebo jest blade, mdleje, leci
przez ręce. Dni jakieś za krótkie, wytarte
na kolanach. Trzy piętra nad ziemią,

z łokciami na zimnym parapecie, szukam.
Wokół byle co - błyszczy lakier aut,
ogrodnik tnie pnie, klnie. Bura zieleń
na darmo próbuje cieszyć pręciki i czopki.

Chciałbym czegoś dla siebie, natchnienia,
tylko wiatr pochylił mi tekst. Brak słów.
Przydałby się choć znak. I jest, jest, na jezdni
widzę malca - dziarsko kroczącą kropkę.

 

 

Krzysztof Kleszcz
Krzysztof Kleszcz
Wiersz · 28 stycznia 2008
anonim
  • Marek Dunat
    no i fajnie :) nareszcie dzisiaj czytam poezję . miło, radośnie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Nie wiem co napisać - tak zawsze bywa przy dobrych wierszach : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • nF
    Niczego sobie warsztat.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Urughai
    Chciałbym by mi się podobało.............gdyż od niechcenia ale praca wykonana...........Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    A mnie się podoba ta `praca` Uru. Nie każdy ma tak znakomity warsztat.
    Dla mnie bardzo pięknie językowo, a i obrazy poetyckie też przednie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    forres
    wstawaj z kolan!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Krzysztof Kleszcz
    Dzięki za słowa. Proszę o więcej.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Zapodawaj dalej kolejne wiersze :))

    · Zgłoś · 16 lat
  • Krzysztof Kleszcz
    Będę wrzucał raz w tygodniu, raz na parę dni,,, licząc na gwiazdki i dobre komentarze... Pokomentuję trochę... Liczę też na komentarze, krytyczne też.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Masz jak w szwajcarskim banku. Dobrze mi się czyta Twoje utwory i ciekawam, czy nadal mnie będą zatrzymywać :) A jak będzie trzeba - skrytykuję.

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze