W świecie pustych słów
Pełno ludzi mówi znów
Samotność pośród twarzy
Inny świat mi sie marzy
Czerwonego słońca blask
W słowach jakby trzask
My nie patrząc na uczucia
Dąrzymy do serc rozprucia
Chcemy poczuć ciepły oddech
A słychac pusty śmiech
Bez końca,nie początek
Trudno rozszczygnąć ten wątek
Kłutnie,wojny tylko luckie ego
Główno jest przyczyną tego
Nie liczysz się z bliżnim
Wiecej pieniędzi ma chcesz być nim
W dobie miłości do pieniędzy
My żyjemy w małej nędzy
Czasem tego nie widzimy
Lecz jak mówia na błedach się uczymy.
Monia, tragedia.
Nie dość, że literówki to jeszcze ortografy.
Jak się pisze na kolanie, to chociaż sprawdzić na końcu trzeba.