nie wyglądam przez okno,
bo Świat jest brudny i zniszczony
nie patrzę na ludzi,
bo zabijają wzrokiem, nożem, słowem
nie rozmawiam z nikim,
bo wokół tylko kłamstwa
nie oddycham,
bo powietrze skażone jest naszym jestestwem
żyjemy obok siebie
a każdy w innym Świecie
nienawidzimy przyjaciół
i kochamy wrogów
zabijamy matki, ojców
ich nienarodzone dzieci
a anioły piją wódkę w niebie
Opisanie tego, co się widzi w bezpośredni sposób to nie sposób na wiersz. Jest tu sporo wyświechtanych wersów, właściwie to mało wiersza.