Śmierć,
ta singularia tantum,
dla każdego jedyna
w swoim rodzaju,
przynosi kilogramy
kamienistej lekkiej ziemi
i krótką świętą pamięć,
prowadzi do wybranej
i niepewnej wieczności,
którą zwiedza się
jak krainę.
Śmierć,
ta singularia tantum,
dla każdego jedyna
w swoim rodzaju,
przynosi kilogramy
kamienistej lekkiej ziemi
i krótką świętą pamięć,
prowadzi do wybranej
i niepewnej wieczności,
którą zwiedza się
jak krainę.
Podoba mi się, ma coś w sobie, zmusza do zatrzymania się.