porozwijała listki
ożywiła bezbarwność
głębią smaku łechtała podniebienie
bez esencji stygła
pointowała
w czarnym worku
porozwijała listki
ożywiła bezbarwność
głębią smaku łechtała podniebienie
bez esencji stygła
pointowała
w czarnym worku
pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie!
Fajna miniaturka, to o łechtaniu (!) i czarnym worku mi się podoba. To erotyka czy traktat o herbacie? Bo już nie wiem? : D
następnego wiersza.