wyspa

Latte

nocą gdy oddechy się wyrównują

rozpalę namiętność

pasją świec migotania

 

 

odurzę koronką śliwkowej bielizny

językiem  wodząc  wyznaczę mapę krain nieodkrytych

zielonością  traw ślad urwiemy

 

stapiając się w jedno

utoniemy w  Atlantyku

wzburzonego uniesieniem

 

skacząc ze śmiercionośnych  klifów

 

Latte
Latte
Wiersz · 11 lutego 2008
anonim
  • Marek Dunat
    sy !!! wracaj no tu w try miga i pisz co sie Tobie nie podoba !! nie wolno tak . i autora i nas to interesuje . jeśli chcesz należeć to społeczności Wywroty zachowuj sie jak jeden z nas , a nie jak szpieg z krainy deszczowców !!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    jakiś cicho-ciemny szkoda nerwów.. Wyklęty:P

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    sy
    Jak dla mnie bełkot :) . Próbowałem doszukać się jakichś wartości w tym utworze, ale ja po prostu nie dostrzegam tutaj nic godnego zainteresowania. Jeśli jedynka ma zahamować liryczny rozwój autora, to ja przepraszam, ja się kajam i czubek głowy posypuję prochem. Nawet jeśli geograficzne odniesienia mogą wzbudzać jakieś emocje, to skakanie ze śmiercionośnych klifów stanowi gwóźdź do trumny przekazywanego tematu. W porównaniu z innymi utworami autora, ten jest po prostu marny.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    koniuszek mnie rozśmieszył ,no sama pomyśl .. koniuszek w erotyku ?? utonięcie w odmęcie też mi się nie podoba. Ale całość zawirowała we mnie .Jestem na tak , i jeśli kofeina nie będzie chciała niczego zmienić , puścimy chyba tak jak jest , prawda Marek ?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Ja niczego nie zmienię bo tak miało być... kiedyś może geograficznie jest ok. Bo jest tak piękne miejsce nad oceanem i tak niebezpieczne jak Moherowe Klify ... bycie tam kojarzy się z ekstazą.... ;)
    pozdrawiam i dziękuję...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    ew.. . bo to miała być..koniuszek nie koniuszek:D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    ew.. . bo to miał być..koniuszek nie koniuszek:D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    jak już tak patrzę na to co mi pokazałaś... i się śmieję... to trochę poprawiłam......

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    myślę ,że puścimy(ale jutro , bo pełno tej kofeiny na pierwszej stronie i po co maja ludziska nie spać po nocy) .a Ty kofeina nie ,,bełkocz,, więcej jak to stwierdził mistrz sy . lepiej poczytaj jak wyglada sztuka i prawdziwie dobre operowanie słowem . odsyłam do tegoż autora . :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemnica
    "odurzę koronką śliwkowej bielizny
    językiem wodząc wyznaczę mapę krain nieodkrytych
    zielonością traw ślad urwiemy"
    Ten fragment jak dla mnie najlepszy. Poza tym... podziwiam za minimalizm, którego u mnie brakuje...

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze