Karkołomnością natury
Wiedziony odwłokiem kobry
Rzucam się wiersz skreślić, który
Z zasady będzie niedobry
Podstępu nie ma tu krztyny
Że słów nie staje, nie chciałem
Uczucia spłaszczać wyżyny
Wiersz złym ma być - powiedziałem!
Niedobrej szukam średniówki
Rytmika będzie walcowa
Miernych metafor przednówki
Rym kiepski w składni się chowa
Przerzutnia, co będzie nie-
dobra trzyćwierci złamana
Frazesem pawiana mknie
A pointa nierozpoznana
Treść krótka: o dużym kotku
Na bazie bazi wariacje
O kokot pokocie motku
Co kotny w iluminacje
W mych czasach wierszy niedobrych
Czytałem, ażem się dusił
Bym nachrobrzejszym był z chrobrych
Był - wiersz najgorszy być musi!
Już sfruwam, by was pocieszać
Złych wierszy nie będę mazać
Wszak tfu!rcó niemała rzesza
Musi się jeszcze wykazać
w pierwszej brak rytmu ,może:
rzucam dziś wiersz ,który[..]
tfu!rców* pewnie miało być:)))
fajne!