Literatura

Z nieba? (wiersz)

whiteshrew

Anioł spadł Ci z nieba,

piękny pod każdym względem.

Istota bezbronna z podciętymi skrzydłami i

sercem zastygłym z rozpaczy.

 

Anioł o rozmytym pojęciem uczuć w których go trzymałeś.

Spadł prosto w Twoje ramiona z

(chyba) bardzo wysoka

 

Przygarnąłeś, wyleczyłeś a

Anioł zostawił skrzydła i uciekł...

Może nie pokochałeś anioła?

 

Pamiętasz?

 

...My nie spadamy z nieba...

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 15 lutego 2008, 11:14
A co to? : ) Poprawić
Marek Dunat
Marek Dunat 15 lutego 2008, 12:06
taka sobie dziecięca historyjka o spadających z nieba aniołkach . ani to sensu zbytniego , ani zapisu jakiegos super. nie zaciekawia , a usmiech wywołuje jedynie zażenowany . jest co prawda w tekście kilka stwierdzeń wokół których mozna by rozwinąc wiersz , ale autorka musiałaby je wyodrębnić , zamieść śmieci i napisać na nowo . ta wersja nie.
whiteshrew
whiteshrew 15 lutego 2008, 17:56
Hmm no właśnie chodzi o to, że w tym wierszu nie ma aniołka ;> jak wiosna przyjdzie to pewnie pozamiatam :]
przysłano: 14 lutego 2008 (historia)

Inne teksty autora

* ja romantyczna
whiteshrew
* autoportret
whiteshrew
*a za oknem motyle
whiteshrew
* a za oknem motyle
whiteshrew
* cztery kąty *
whiteshrew
* nieostro *
whiteshrew
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca