**

whiteshrew

Chodź

wierszem opiszę Ci

jak żyła tańczy z żyletką i

jak ironia konturuje mi usta

byś wreszcie zrozumiała

jak mało mnie w rzeczywistości

 

Chodź w moim świecie,

proszę bez obcasów

i koniecznie na palcach,

bez odkurzacza w ręku i

bez krytyki pod powieką

 

Wiesz we mnie nie ma detonatora

jeśli tylko tego się boisz

stanę bez pancerza

żebyś mogła mnie spokojnie przytulić

mamo

whiteshrew
whiteshrew
Wiersz · 15 lutego 2008
anonim
  • Grzesiek z nick-ąd
    gra w nim jakaś muzyka niespotykanie cicha i zarazem hałaśliwa... trochę może ta żyletka...a nie ! jednak okej:)))

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    gratuluję . zgrabnie i zaskakująco .

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    forres
    zupełnie obok. żadnej wartości literackiej. język kanciasty, bez polotu, chwili...

    ja na nie.

    · Zgłoś · 16 lat