Szklanka

Aicha

Nad stłuczoną szklanką
powiedziałeś że kochasz

Jeszcze wczoraj ucieszyłabym się
rzuciła w Twoje ramiona
i zaczęła budować wspólny domek z kart

Ale teraz
gdy razem zbieramy potłuczone szkło
ja spomiędzy niego
wyciągam kawałki mojego serca

Zrzuciłam je
potłukłam razem ze szkłem
Z moimi marzeniami
życiem wczorajszym
z moją byłą „ja"

Wstydliwie cofasz słowa
bo w końcu nie masz już czego kochać we mnie
Nie pozbierasz tej szklanki
to nie do cofnięcia

I w Twoich oczach widzę kawałki szkła
Iskrzą się jak łzy
jak stłuczona nadzieja

Aicha
Aicha
Wiersz · 16 lutego 2008
anonim
  • anonim
    forres
    grafomania. nic więcej.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    trochę zapis przeszkadza w czytaniu...
    ale teraz gdy razem zbieramy
    potłuczone szkło spomiędzy niego
    wyciągam kawałki mego serca

    zrzuciłam potłukłam je
    szkłem z moimi marzeniami
    życiem wczorajszym z byłą "ja"

    itp itd
    ale przesz to twój wiersz i ty decydujesz jak wygląda:))
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    nie bardzo Aicha . prócz tego co powiedział Grześ , wyrzuciłbym całą 4 zwrotkę , 3 i 4 wers z piatej , oraz początkowe 4 wyrazy z pierwszego wersu ostatniej zwrotki . mysle ,że tekst zyskałby sporo . teraz jakoś go nie widzę .

    · Zgłoś · 16 lat