Literatura

Naszkicowany (wiersz)

cihex

 

zamknięty w piórniku jakby hermetycznie
wymazany gumką, tą ze sklepu obok
już teraz bez wzroku

urywają ręce, gniotą twarz boleśnie
pochowają nigdzie, wyrzucą do kosza
wywiozą daleko

po co było tworzyć byt taki bezbronny
w sposobie nieskończony, żyjący w marzeniach
a teraz usunąć, skasowac z pamięci
po co było nadzieję mu dawać?

wywieźli kontener, ten z makulaturą
z zamkiętym marzeniem człowieczym
w głowie nie zostało po nim nic wielkiego...

w notesie odbicie


niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 19 lutego 2008, 10:05
niczego sobie , tak bym oceniła . Na pewno nie do wywalenia . Napisane ludzkim językiem , dla mnie to wielki plus .
Marek Dunat
Marek Dunat 19 lutego 2008, 10:06
wiesz cihex - powiem tak . z Twoich ostatnich prac ta jest najlepsza. szkoda troche ,że wpieprzyłeś ten pytajnik , bo zbyt wiele rozstrzyga. szkoda też ,że wstawiłeś ten wers :z zamkiętym marzeniem człowieczym ,, . jest bardzo (jak ja nie cierpie tego słowa) ew. go wypowie pewnie . . myslę jednak ,że całokształtowo można puścić .
Marek Dunat
Marek Dunat 19 lutego 2008, 10:07
się zgadaliśmy ew czy jak ?? <szok>. miałas powiedzieć to słowo !!! :D
Krzysztof Kleszcz
Krzysztof Kleszcz 19 lutego 2008, 13:39
wg mnie przedostatni wers jak autorecenzja. dziękując za miły komentarz pod moim wierszem nie umiem odwzajemnić. maybe next time...
przysłano: 18 lutego 2008 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca