ta moja miłość jest jak źrebak
wciąż coraz szybciej galopuje
pieczeniem jest wiejskiego chleba
codziennie mnie zaczarowuje
stokrotki dla mnie jest kwitnieniem
zapachem snu wysmukłej róży
odwiecznym wiatru w drzewie drżeniem
przetrwa od kwiatów wiele dłużej
jest czasem dla mnie doczekaniem
odgłosu dzwonka telefonu
obłędnym jego porównaniem
do grania katedralnych dzwonów
można ją słyszeć na ten przykład
w śpiewie słowika i w klarnecie
bo moja miłość jest niezwykła
jak każda inna na tym świecie