Literatura

licz - ności (wiersz)

szklanka

tak nawiązując :) ależ skrzypi ;)

 wyrzuciłam przez okno toster i zaczęłam żyć
zbierając po drodze metalowy świat
zębami zeskrzypując rdzę z jego powierzchni

łapałam człowieczeństwo w płuca
mogłam odetchnąć pełną piersią
kula u nogi stała się latawcem

zaniosła mnie
na tamto podwórko o smaku lemoniady
wątpliwość rozwiał wczesnowiosenny wiatr
pękł sznur pereł całkiem przy okazji
i tak były sztuczne

została dusza

 na przedramieniu wprawdzie
 niedostrzegalnie opadły liście

figowe
ukazując człowieka

 

dziwny zbieg okoliczności


dobry 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 20 lutego 2008, 15:09
nawiązujęc do wiersza z tosterem za okno ? :) był to Twój ? nie pamiętam autora , pamiętam tylko że nie przeszedł . chyba. W tamtym tytuł był śwetny , treść mi się nie podobała , tu natomiast treść lemoniadą przepleciona bardzo mnie ujęła , a tytuł , moim zdaniem przekombinowany niepotrzebnie .
ataraksja
ataraksja 21 lutego 2008, 08:22
podoba się bardzo. od początku do końca każdy wers jest bardzo obrazowy i metafory bardzo zgrabne. zastanawia mnie zapis "została dusza / na ramieniu w prawdzie" (czy raczej `wprawdzie`?) trochę tu się pogubiłam.
ale całość pozostawia pozytywne wrażenie.
Marek Dunat
Marek Dunat 21 lutego 2008, 09:45
skoro obie kobiety sie zachwyciły , byłbym ostatnim łotrem twierdząc ,że wiersz jest do niczego . chcę jednak powiedzieć iż : słowo uzyte w nim a brzmiące ,, zeskrzybując,, jest drażniące i obmierzłe. również ,,wprawdzie,, w tym kontekście powinno być zapisane łącznie. czyż nie ? :)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 21 lutego 2008, 10:53
Czyli czekamy aż poprawi.
Bo mi, mimo usilnych prób, nie udało się znaleźć więcej błędów by dowalić do końca ; )
szklanka
szklanka 21 lutego 2008, 14:42
zęby miały skrzypieć, a na wprawdzie mogę się zgodzić ;)
Marek Dunat
Marek Dunat 21 lutego 2008, 15:03
potrafisz poprawić sama ? skrzypieć , czyli mozna by napisać zeskrzypując w kursywie np. :) chociaż ta kursywa niekonieczna jest . ale b zamiast p naprawdę nie przejdzie . :P i mi wieczny niesmak by został .
szklanka
szklanka 21 lutego 2008, 15:11
ależ wybredny jesteś. przecież tak obsesyjnie nienawidzony przez niektórych dźwięk skrzypiących zębów,jest wynikiem właśnie m. in skrzybania :) ale zmienię, a np. gdybym napisała- zębami niweczę korozję powierzchni zbyt płaskiej ? :D
Marek Dunat
Marek Dunat 21 lutego 2008, 15:34
ależ nie przesadzaj :) równie dobrze mogłoby być np. ześmiergowywuję :D myśle ,że to ,, zeskrzypuję,, jest najlepsze . ale przez ,, P,, nie ,, B,,.
szklanka
szklanka 21 lutego 2008, 15:42
no niech będzie,mamy,powiedzmy,kompromis :D
Marek Dunat
Marek Dunat 21 lutego 2008, 15:46
no cos takiego <szok> posłuchała . :)
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 19 lutego 2008 (historia)

Inne teksty autora

antonimy (7)
Karolina J.
antonimy(5)
szklanka.
antonimy(4)
szklanka.
antonimy(3)
szklanka.
psychomachia
szklanka.
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca