Zgiełk ulicy
Krzyczy tłum – głuchy na mój
Krzyk
Kiedyś zrozumiem
Jak wiele ambiwalencji
Jest w moich palcach...
Dobry byłem tylko w dzieciństwie
Dobrze rosłem
Dobrze spałem
Dobrze się uczyłem
Dobrze się ubierałem
Wypróżniałem się nawet dobrze
Potem już nie
Czas zawsze goni
Tłum zawsze krzyczy
Ja już nie
Zacznę od początku
Choć byłoby wskazane –
Jak wiele ambiwalencji
Jest w moich palcach!...
Krzyczy tłum – głuchy na mój..." - tej, lubię takie! :) Krzyk potem - trochę ryzykowne.
zdaje mi się jednak, że w tytule w tym niemieckim słówku masz błąd. hm?
całość przyjemnie zbuntowana.
wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno!”
Pierwsze skojarzenie rozwaliło odbiór na amen. Przegadany, z mikrą ambiwalencją i kloaczną treścią……̷... mi i………..Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!