Zima

Goosfrabba

spłynęła lawą
lodowatą ścianą
gra światła
po kostki
          
odbija noce i słońce
lustrem mrozu
                 
zapakowaną w śnieg
obumarłą duszą
jesieni
                         
kiedy na wodach
stroi się szklany
pan z białą brodą
i laską
          
nie tylko anioły czekają
by zrzucić
cieżkie pióra
i kozaki

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 5 głosów
Goosfrabba
Goosfrabba
Wiersz · 19 lutego 2008
anonim
  • Sandra
    ja to czuje

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai
    "zapakowaną w śnieg
    obumarłą duszą

    kiedy na wodach
    stroi się szklany
    pan z białą brodą

    nie tylko anioły czekają
    by zrzucić
    cieżkie pióra
    i kozaki"

    Bez zapchajdziur...............byłby wiersz........Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    bo piszesz mikrusami i sam niedowidzisz. literówka jest w przedostatnim wersie . nie możesz inaczej zapisać . przez cholerne szkło powiększające to czytam .

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Goosfrabba
    Taki zapis też ujdzie, aczkolwiek mam swój zamierzony cel w takim sposobie przedstawiania tekstu. A literówki nie mogę się dopatrzeć :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • estel
    ten co go przed chwilą przeczytałam lepszy.

    spłynęła lawą lodowatą ścianą
    gra światła po kostki
    odbija noce i słońce
    lustrem mrozu
    zapakowaną w śnieg
    obumarłą duszą jesieni

    kiedy na wodach stroi się
    szklany pan
    z białą brodą i laską
    nie tylko anioły czekają
    by zrzucić cieżkie pióra
    i kozaki

    co sądzisz o takim ewentualnym zapisie?
    aa. i literówkę proszę popraw.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Pierwsze trzy strofy brzmią jak wyliczanka, nieładnie.
    W sumie nie wiem co napisać o wierszu. Nie wydaje się taki zły, ale mogę się założyć że to tylko skrawek Twoich umiejętności.

    · Zgłoś · 16 lat temu