Stres (wiersz)
Polka
Wiersz. Przeżycia mojego małego świata.
Stres, to takie dziwne uczucie
w żołądku,
Czujesz każdą wypustkę
Biologicznie.
A tak naprawdę
Stres jest mieszaniną miłości i bólu
Które razem dają ogólne
cierpienie.
Chemicznie.
Czujesz niebyłość i niesmak
w ustach, jakbyś wypił
mocną kawę bez cukru.
Stan ponadnaturalny.
Fizycznie.
To coś, co cię drażni i nie pozostawi Cię
obojętnym na to,
co się dzieje.
Muzycznie.
Czujesz strach i lęk,
który powieje już niedługo i wprawi Cię
w paraliż uczuć.
Namiętnie.
To kolejna kropka
w Twoim życiu,
kolejny przecinek,
niby bez wyrazu, ale zawsze ważny.
Historycznie.
A po ludzku, to jest to,
co zadziwia,
co po prostu istnieje.
Nieśmieszne.
kolejny dzień.
słaby
4 głosy
przysłano:
20 lutego 2008
(historia)
przysłał
Polka –
20 lutego 2008, 17:14
autoryzował
ew –
20 lutego 2008, 19:37
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
ale nie bierz sobie do serca bo ja się nie znam na poezji
pointa bardzo mi sie podoba, tylko wśród natłoku mysli zabrakło chyba spójności
pozdrawiam z dzikiego zachodu:D
dziękuję ;)
Pozdrawiam krajankę ;-)
Czekam na kolejne teksty i pozdrawiam:)