Literatura

w cudze piękno ostre zęby (wiersz)

Sandra

 

"Teraz wpadam w upokorzenie
Zapomniałem dlaczego to zacząłem
Chciałem mówić o twoich oczach
Nie wiem nic o twoich oczach
a ty zauważyłaś jak mało wiem"


***

tak mi głos się chwieje ale i tak
za głupotę pije ściągam czarne szpilki
do stołu siadam

wasze zdrowie bracia
tak miło jest mi was poznawać
jak Clint Eastwood
bez przebaczenia

odwarstwiać mieszane trunki to wy

rysowaliście anioły

na ścianach gdy ja jeszcze byłam mała

kradłam zdjęcie fotografowi i tą podkoszulkę którą dzisiaj
noszę by z wami być rozebrana pijana w rewelacyjnym
humorze złakniona szaleństwa zawistna w samej bieliźnie
oszczerstwa by w cudze piękno ostre zęby powbijać
pod stołem przyjaźni sen o durnych poetach
opowiedzieć jak macie poruszać palcami by grę
rozpocząć jedna na wielu i tak wygram

bo jako jedyna nie znam zasad sama
poruszam waszymi myślami ot tak w nietakt
do ust bez myśli w ekstazę nie przyjdę
do was gdy się zestarzejecie
choć prosicie o listy pieścicie myśląc
że już mnie znacie jeśli wasze dłonie
wędrowały po moim ciele


zabiłam waszą rodzinę
przypadkiem

nogę podstwiając nierządem w serce bez czucia
każdy pod jeden mur to wszystko
przepowiedziane

takie jest życie


***


dedykuję sobie i nieśmiało "EW"-usunełam ten wiersz niesmaczny.


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 20 lutego 2008, 19:48
za dedykację serdeczne dzięki , Sandro , jestem naprawdę zaskoczona . Nie wypowiadam się o tym wierszu , bo dedykacja nieobiektywizm we mnie zasiała . Szepnę Ci tylko : popraw literówki , bo wydzierać się będą o!boscy :)
bragi
bragi 20 lutego 2008, 20:43
Trafia do mnie, chociaż momentami myśli giną pod natłokiem słów. Ale to pewnie tylko z mojego punktu widzenia, bo u Ciebie zazwyczaj żadne słowo nie jest przypadkowe.
Co nie zmienia faktu, że jestem większym fanem Sandry oszczędnej ;-)
Pozdrawiam.
Sandra
Sandra 20 lutego 2008, 20:52
właśnie o to mi chodziło..o wyrzucenie z siebie...
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 21 lutego 2008, 10:56
NIe można się skupić. Za bardzo chaotycznie.
Marek Dunat
Marek Dunat 21 lutego 2008, 14:44
kurcze. i ja nie mogę sie wgryźć . muszę jeszcze raz . na spokojnie.
Marek Dunat
Marek Dunat 21 lutego 2008, 19:02
no tak . pomijajac dwie literówki , najchetniej wyrzuciłbym dokładnie 9 wersów i zrobił z tego naprawdę niezły wiersz. kiedy poprawisz te literówki - puszę .
Sandra
Sandra 21 lutego 2008, 23:00
w nocy poprawie, dopiero z pracy wrocilam
Marek Dunat
Marek Dunat 22 lutego 2008, 01:20
no jest jeszcze . np. ściągam. :) aha. no jest jeszcze ,,bilizna. ;)i spacji w jednym miejscu brakuje .
Marek Dunat
Marek Dunat 22 lutego 2008, 01:34
ślicznie :) . no to sruuu !
urughai
urughai 22 lutego 2008, 18:31
"tak mi głos się chwieje ale i tak
za głupotę pije ściągam czarne szpilki
do stołu siadam

wasze zdrowie bracia
tak miło jest mi was poznawać
jak Clint Eastwood
bez przebaczenia

odwarstwiać mieszane trunki to wy
rysowaliście anioły
na ścianach gdy ja jeszcze byłam mała"

jeden tekst poza końcem.............jakoś tak lub początkiem

" kradłam zdjęcie fotografowi i tą podkoszulkę którą dzisiaj
noszę by z wami być rozebrana pijana w rewelacyjnym
humorze złakniona szaleństwa zawistna w samej bieliźnie
oszczerstwa by w cudze piękno ostre zęby powbijać
pod stołem przyjaźni sen o durnych poetach
opowiedzieć jak macie poruszać palcami by grę
rozpocząć jedna na wielu i tak wygram"

...................słowotok bez związku z niby preludium do kontekstu którego trudno uchwycić - i nie wiadomo do czego dopiąć, bo już pod koniec czytanie nuży

...............tu dalszy ciąg pękniętej rury - z której się leje słowo bez większego ładu

"zabiłam waszą rodzinę
przypadkiem

nogę podstwiając nierządem w serce bez czucia
każdy pod jeden mur to wszystko
przepowiedziane

takie jest życie"


tutaj to już nie ma co się roz[pisywać............trzeba było to jakoś zakończyć............I nie jest to złośliwość z mojej strony, a jak najbardziej uczciwy odbiór (trudno Tu zahaczyć się o cokolwiek)..........Serdecznie Pozdrawiam!
urughai
urughai 22 lutego 2008, 18:34
.............coś popsiuło - to jeszcze miało być

"bo jako jedyna nie znam zasad sama
poruszam waszymi myślami ot tak w nietakt
do ust bez myśli w ekstazę nie przyjdę
do was gdy się zestarzejecie
choć prosicie o listy pieścicie myśląc
że już mnie znacie jeśli wasze dłonie
wędrowały po moim ciele"

"...............tu dalszy ciąg pękniętej rury - z której się leje słowo bez większego ładu"

....................no
kafryu 27 lutego 2008, 16:24
No tak, jedynie Ty wiesz co mialas na mysli... i znajomi, ktorym zdolalas przetlumaczyc (proza :)). Czytam Twoje teksty, bo wiele dzieje sie w Twojej glowie... Niestety ujawniasz czytelnikowi jedynie chaos. Musisz dokonac jakiejs syntezy mysli, inaczej ta tworczosc kompletnie nie ma sensu. No chyba, ze to dla Ciebie forma autoterapii... jesli tak, nie upubliczniaj swoich tekstow na forum. Marnujesz czas czytelnikow.
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 20 lutego 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca