tyle zostało(niedopowiedzianych słów) (wiersz)
Grzesiek z nick-ąd
znaleziony w najdalszym zakątku szuflady, zadziwiający kolorem ówczesnych uczuć; podpisany datą rozwodu, pamiętną bardziej niż data ślubu
zapadło
wyrokiem skrzywdzonej sędziny
dumę jej mąż okaleczył
jak podeptane maliny
zawistnym smutkiem człowieczym
pękło
jak szyba na drobne kawałki
zwierciadło uczuć niechcianych
przez syna dmuchane bańki
z marzeń opery mydlanej
nie przychodzi
sen z anielskimi skrzydłami
ukojeń jeszcze niebyłych
przywołam go tabletkami
wypuszczę go nożem z żyły
brakuje
naparstka chęci na życie
kubła odwagi w odmęty
zostanę w zamkniętym zeszycie
w kamiennych słowach zaklęty
Polanów 2006.07.11
niczego sobie
3 głosy
Usunięto 2 komentarze
przysłano:
21 lutego 2008
(historia)
przysłał
Grzesiek z nick-ąd –
21 lutego 2008, 18:17
autoryzował
Marek Dunat –
22 lutego 2008, 13:23
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
ale o tym cicho sza;)
Pozdrawiam
Wymownie pana Z pozdrawiam
k