Ciężki dzień dobry

Łukasz Radwaniak

Sprzedawca miał fatalny dzień,

ale sto razy mówił "dzień dobry".

Sprzedawca nie uwierzył w "dzień dobry"

starego człowieka o kulach

z grymasem bólu na czerwonej twarzy.

Język wypchał im usta

konwencjonalną poprawnością,

a może chcieli przebłagać

pogańskie bóstwo dnia?

Łukasz Radwaniak
Łukasz Radwaniak
Wiersz · 26 lutego 2008
anonim
  • Marcin Sierszyński
    Ciekawe. Podoba się, krótka, zwięzła opowiastka.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    100 razy dzień dobry ? hmm . kiepski utarg . zależy jeszcze jaka marża, ale przyjmując za jedno dzień dobry średnio 20 zeta to utarg w granicach 2000 . wychodzi więc zarobek +- 420 zeta . minus oczywiscie koszty. :) dodaję do ulubionych i słupkuje autora zielenią .

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Wiemy czemu. Sam sprzedawca : D

    · Zgłoś · 16 lat