Pokłady tożsamości (wiersz)
Łukasz Radwaniak
Polak wyszedł na śnieg
i jego ojczyzną stały się Narty.
Potem zobaczył ssaka,
który nie był mężczyzną.
Gdy z męża przeistoczył się w pijaka,
urodził mu się wiersz
i zamiast ojcem został poetą.
Wciąż szuka swojego kościoła
i uczy się grać na gitarze,
bywa także himalaistą
we śnie.
dobry
7 głosów
przysłano:
27 lutego 2008
(historia)
przysłał
Łukasz Radwaniak –
27 lutego 2008, 16:14
autoryzował
Marek Dunat –
27 lutego 2008, 19:47
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się