kryzys wieku średniego

Grzesiek z nick-ąd

 

porozłaził się po świecie świat

mrówczym krokiem codziennych zapętleń

rozlewany w nieskończoność szkła

zamazany piórkiem i węglem

 

nie dośniły potęgi sny

przerywane żurawim klangorem

odbarwiły się fiołki i bzy

przekwitając w bladą pokorę

 

to co było ciszą zamieszka

to co będzie jeszcze być może

oddychając brakiem powietrza

unikniemy serca odmrożeń

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 27 lutego 2008
anonim
  • Grzesiek z nick-ąd
    KWŚ-kryzys wieku średniego
    sic transit gloria mundi- tak przemija chwała tego świata
    sorry powinienem pod wierszem wyjaśnić,ale coś się wywrocie wywróciło.. i jakoś nie mogę:((

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    to może napisz tytuł nolrmalnie i po ludzku, w takiej formie wygląda on jak ZSMP

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    pierwszy komentarz nieaktualny po części z uwagi na uwagę uważnie czytającej o!boskiej nie-boskie komedie

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    A było KWŚ?
    To mi się przypomniało. Ostatnio się zastanawiałem z kolegą co za technomłot wymyślił skrót KC - 'kocham Cię', co często jest używane w esemesach i opisach na gg.
    No a mi, cholera KC kojarzy się jedynie z Komitetem Centralnym. KC PZPR? Kocham Cię PZPR? KC KPZR?
    Noż kuchwa : D Więc co do skrótów tam gdzie nie trzeba mam pewne urzedzenia. Dla mnie - bezsensowne upraszczanie.

    Jest dobrze, ale w ostatniej strofie mierzi powtórzenie.
    I, Grzegorz, w Twoim wieku pisać o kryzysie wieku średniego? Się nie godzi : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    nie wiek stanowi a wielość doświadczeń..
    a skrót KWŚ spotkałem w prasie śniadaniowej dla znudzonych pań domu...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    a powtórzenie celowo celowe!!!!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Grześ, wydaje mi się, że mam przed sobą najlepszy Twój tekst. Tematyka? Też ważna, ale sama realizacja warta jest poświęcenia solidnej uwagi. Po pierwsze wersyfikacja: O ile się nie mylę cztery zestroje akcentowe na wers (licząc poboczne akcenty również), a więc tonizm, ale miejscami przechodzący w sylabotonizm - a przecież to najbardziej wymagający system. Czwarta zwrotka cała jest na nim oparta (trochej, trochej, amfibrach?). Zabawa tu sie jednak nie kończy.
    Mamy przecież ładne zderzenie w klauzulach pierwszej i drugiej zwrotki: przeplecione rymy męskie z żeńskimi. Niedokładne, ale jest im to zupełnie niepotrzebne. Dlaczego? Zastępuje je w zupełności nagromadzenie spółgłosek nosowych (n, m), a także szczelinowych (w, ś). Można by jeszcze o roli jaką spełnia druga linijka w dwóch pierwszych zwrotkach... Można by o anaforze (zdecydowanie potrzebnej i świadomej)... i o tym, że trzecia zwrotka 'przewraca' pewne zabiegi z poprzednich. Chociażby brak jednosylabowych wyrazów na końcu, za to pojawiają się na początku. Co w pierwszej i drugiej miało miejsce tylko raz (przy zaprzeczeniu czasownika, więc prawie niezauważalne).
    Nie wiem, czy wszystko, o czym pisałem jest świadomym zabiegiem, ale jest w tekście....

    Wnioskuję o Gwiazdkę szeryfa!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Jeszcze tylko jedno od technicznej strony (interpretację już niech każdy sobie na swoją rękę czyni): Tekst ma niby mało sylab na wers, ale sprawdźcie, jak sie go czyta na głos.

    Nie obraź się Grześ jeżeli napisałem czasami o rzeczach, które zastosowałeś nieświadomie. Ja pisze zawsze tylko o tekście, nie o autorze.

    Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    wow.. ja tylko piszę co mi w duszy gra...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    'w duszy gra'? Pewnie jak byś do tego jeszcze trochę wiedzy teoretycznej dorzucił to by powstać mogła poezja, czy też wiersze, a tak...
    Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze