obraz twój w jego dłoniach
dama z myszką sponiewieraną
w najskrytszych dziurkach
zbędnością uczuć zachlapane
tło dzikim pożądaniem
jak zew krwi u Londona
a krew polać się musi swoim
odwiecznym zwyczajem
najczęściej co 28 dni
no chyba że jeden z nas
zostanie nieświadomym
jednorazowego ojcostwa
a drugiemu zgnije wątroba
ojczyma nakazem sumienia
nie piszę się na twoje bycie
matką dzieci
moich
No to teraz ja o gwiazdkę wnioskuję.
A , gdyby tak jeszcze autor pilnował wyrównania wersów, byłoby miło, bo temu autorowi zdarza się to nie po raz pierwszy. Wizualnie zawsze to lepiej gdy równość się trzyma.
p.s. zmieniłem wedle rady i nakazów estetyki:P
odwiecznym zwyczajem" - Grzesiek, masz łeb. :) wyróżnienie pod rozwagę, wrócę na pewno.
Pięknie